DUŻE...
JĘDRNE...
NIEUBŁAGANE...
I.., póki co, największe z tych co mamy... Ale plany mamy jeszcze większe... na samą myśl aż białko (w jajach) się ścina...
A na najbliższą nadchodzącą ANDRZEJKOWĄ noc to my takich DUŻYCH JAJ sobie i Wam życzymy...
DUŻYCH, JĘDRNYCH(na ile papier pozwala) i NIEUBŁAGANYCH(w swoim uroku).
A jak coś nam z tych życzeń wyjdzie... to zobaczycie na blogu... i popamiętacie!!
pozdrawiam Wasza INEZ
_______________________________________________________________