KIEDYŚ POSTANOWIŁ+AM/EM SPRÓBOWAĆ QUILLING’U.
Wycięł+am/em, zwinęł+am/em, nakleił+am/em i zobaczcie co z tego wyszło. Efekt okazał się urzekający, chociaż to tylko paski papieru. Takie coś niemalże z niczego. Na blogu zobaczycie to, co skręciły paluszki moje, czyli prace, które są wyłącznie moją własnością. Kolory odpowiadają kolorom prac w oryginale. Każda praca to rękodzieło. A kolor i kształt elementów wypełniających powierzchnie zależy tylko od dostępnych kolorów papieru i... oczywiście wyobraźni.
JEŻELI NIE LUBISZ KOLOROWYCH RZECZY TO TEŻ NIE JEST BLOG DLA CIEBIE !!
___________________________________________________________________________________________
niedziela, 27 marca 2011
KOLEJNY POST... a one na postne nie wyglądają:)
No to postnie posłuchajcie:
Jeżelibym komu zawinił i kogo obraził... to takim przeproszę:)
Staracie się jednak być nie poobrażani:)
A postne achy, ochy, zawodzenia i inne jeremiady w komentarzach umieszczać proszę:)
pozdrawiamy
INEZ QA_TEAM
_______________________________________________________________
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz